niedziela, 4 stycznia 2015

Baśń o Nauczycielu Polskim

Za górami, za lasami, w tajemniczej krainie zwanej Polską, mieszkał sobie dobry, ale zmęczony życiem Nauczyciel Polski. Od dłuższego już czasu prześladowała go macocha Ministra oraz dwie niesympatyczne, przyrodnie siostry – Reforma i Biurokracja. Dokładały mu one wciąż pracy i nie szczędziły złośliwości. Sąsiedzi, Roszczeniowi Rodzice, też nie ułatwiali mu pracy.
I tak trwał Nauczyciel Polski, pogrążając się coraz bardziej w rutynie, frustracji i niespełnieniu. Aż tu nagle, po dyżurze, który wypadł w sylwestrowe popołudnie, Nauczyciel Polski zapragnął jednak wybrać się na bal… Jego serce pełne było ciepła i magii świątecznych spotkań z mądrymi i dobrymi ludźmi oraz nadziei rozpalanej przez początek Nowego Roku.
Nauczyciel Polski przypomniał sobie, że każde działanie daje radość, gdy potrafi sprostać potrzebom młodych ludzi i ich wrażliwości. Przywdział na bal swe najlepsze szaty: erudycję, cierpliwość, ciekawość świata, profesjonalizm oraz empatię. I wyruszył… w Nowy Rok.
Odtąd omijał drzwi nieżyczliwych sąsiadów, zapukał zaś do Świadomych Rodziców. Zamknął uszy na docinki płynące z mediów, a czasem z sąsiedniego biurka w pokoju nauczycielskim. Skupił się na swej pracy i dostrzegł, że ludzi chętnych do współpracy przybywa. A on, z każdym kolejnym dniem, z większą satysfakcją po prostu robił swoje. W Polsce.
Drogi Czytelniku, w Nowym 2015 Roku życzę Tobie wielu szczęśliwych zakończeń i inspirujących początków. By życie czasem miało w sobie coś z bajki… Pomyślności!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz