niedziela, 21 grudnia 2014

Ładna prowokacja

Co robią dzieci, gdy nie grają na komputerze? Odpowiedź na to pytanie przyniosła III edycja Gminnego Konkursu Ładnego Pisania, przeprowadzona w listopadzie tego roku wśród uczniów starszych klas szkół podstawowych podopolskiej gminy Komprachcice. Konkurs ma na celu promować staranne pisanie piórem. Powoli samo już pismo odręczne przechodzi do lamusa, a co tu dopiero wymagać zapisu piórem?! Oczywiście, naukowy zachęcają, przypominają nam o rozwoju koordynacji oko-ręka i jej pozytywnych następstwach, ale przy dominującej dziś cyfryzacji (a przy tym bylejakości) trudno przekonać dzieci (czy nawet rodziców) do staroświeckiego pisania piórem.    
Oprócz aspektu technicznego, wymagającego wielokrotnych ćwiczeń, przepisywania pracy, dążenia do perfekcji (unikamy przekreśleń, wymazywaczy, korektorów, długopisów z gumką, naklejania, zaklejania itp.), dzieci muszą się jeszcze zmierzyć z prowokującymi tematami przygotowywanych wypracowań. Tym razem tematyka dotyczyła sposobów spędzania przez nie wolnego czasu (inaczej niż przed komputerem), choć popularnością cieszyły się też dwa pozostałe tematy konkursowe, odwołujące się do zabaw i zabawek dziadków lub dzieciństwa rodziców.
Przysłuchując się opiniom członków jury i czytając nagrodzone prace, mam wrażenie – niezmiennie od trzech lat - że koordynowany przeze mnie konkurs jest w zasadzie konkursem… dla rodziców. Dzieci są bowiem mądre i wciąż takie same, zmieniają się tylko czasy, w których przychodzi im dojrzewać i żyć. A te czasy współczesne pełne są pośpiechu za dobrem materialnym, stresu oraz bylejakości właśnie. Dzieci tego na co dzień doświadczają, widzą to, czują i wreszcie opisują. Są przecież dobrymi obserwatorami i trudno zamydlić im oczy jakąś banalną wymówką. Obiektywnie notują zatem swoje spostrzeżenia, pełne cennych uwag dla dorosłych.
W tej edycji konkursu dowiedziałam się od dzieci - między wierszami zgłoszonych prac, oczywiście – że ich dzieciństwo jest gorsze niż wcześniejszych pokoleń, bo dawniej wychodziło się na dwór z rówieśnikami i bawiło na trzepaku, a nie przed komputerem… Bardziej optymistyczny wariant zakładał, że to dzieciństwo jest równie dobre, tyle że po prostu inne i komputera rzeczywiście trochę za dużo… I oto cała pedagogika domowa – najpierw kupujemy komputery, laptopy, tablety, komórki, PSP (i tak można by jeszcze długo wymieniać), a potem narzekamy, że dzieci nie mają innych zabaw. Sami przy tym trwamy w błędnym kole – gonitwa za drogimi nowinkami technicznymi oznacza wydawanie pieniędzy, czyli zarabianie pieniędzy, czyli brak czasu – na przykład na rozmowę z dzieckiem czy na zabawę z nim.   
Niewiele prac powstało w efekcie pogłębionej rozmowy, w której rodzic czy dziadek opowiedziałby swoje wspomnienia, refleksje, przypomniał sobie emocje towarzyszące najmłodszym latom i dawnym zajęciom. Zapiski dziesięcio- czy  jedenastolatków potwierdzają badania i wnioski psychologów oraz socjologów, że relacje w rodzinie się rozluźniają, iż brakuje rozmów lub są one powierzchowne. Rodzice gonią za mamoną, powtarzając dzieciom w biegu, że to wcale nie jest w życiu najważniejsze. Sami zapewne próbują w to uwierzyć, ale w wychowaniu liczy się spójność miedzy czynem a słowem… I nie będę teraz moralizować, nie sądzę, że mam do tego prawo. Idą święta, a proste rozwiązania zwykle są najlepsze. Usiądźmy gdzieś zatem spokojnie, może najpierw na kwadrans, na godzinę. I zacznijmy rozmawiać. Z dziećmi, ze sobą, dla siebie nawzajem – tak po prostu. Rodzinnych życzę! I do siego roku! 

niedziela, 23 listopada 2014

Bohater z klatki obok

Z czym kojarzy nam się bohaterstwo? Z odwagą, gotowością do walki na polu bitwy, ba – często ze złożeniem swego życia w ofierze. Czasy mamy co prawda niepewne, ale dotąd przeżyliśmy szczęśliwie 70 lat bez wojny. Wygląda więc na to, że słynny kompleks polski (pozwolę sobie tutaj na odwołanie się do pojęcia rozpowszechnionego przez Konwickiego – jego książka do wypożyczenia w PBW) ma się ciągle dobrze. Bo w naszej narodowej pamięci niezmiennie walczymy z okupantem czy zaborcą, niezmiennie jesteśmy do tej walki gotowi.
A jeszcze kilka lat wcześniej, gdy sytuacja geopolityczna czy to na Bliskim Wschodzie, czy na sąsiedniej Ukrainie była spokojniejsza, próbowano otworzyć nam oczy na patriotyzm obywatelski, na patriotyzm jutra. Jakże trudno przekonać Polaków, że płacąc podatki i dbając o swój kawałek świata robimy dla kraju więcej niż potencjalnie godząc się na śmierć w walce zbrojnej. Jakże trudno nam uwierzyć, że heroizm dnia codziennego jest ważny, a może najważniejszy.
Na początku października Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Opolu gościła w swych progach słynnego, amerykańskiego nauczyciela, odkrywcę Ireny Sendlerowej, Normana Conarda. Misją prowadzonej przez niego w niewielkim miasteczku w Kansas fundacji Lowell Milken Center (czytaj więcej na stronie http://lowellmilkencenter.org) jest promowanie poszukiwania w najbliższym otoczeniu nieodkrytych bohaterów, ale bohaterów dnia codziennego. Uczniowie na różnych szczeblach edukacji, od przedszkola poczynając  (no cóż, czym skorupka za młodu nasiąknie…) uczą się, wykorzystując popularną także w Polsce metodę projektu, szacunku do prostych, ludzkich gestów. Sami, pewno nieświadomie, wyszukują sobie autorytety: lokalnych nauczycieli, naukowców, sojuszników pojednania między narodami, rasami czy religiami…
Inicjatorką spotkania z Normanem Conardem w Opolu była Marzanna Pogorzelska, pracownik Uniwersytetu Opolskiego, laureatka Nagrody im. Ireny Sendlerowej. Sama zrealizowała ze swoją młodzieżą (gdy pracowała jako anglistka w liceum w Kędzierzynie-Koźlu) dwa projekty dla Lowell Milken Center, teraz zachęca innych edukatorów w Europie, a zwłaszcza w Polsce, do podobnych działań. Może warto się przyłączyć? Pomoc w przygotowaniu projektu oferują Miejski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Opolu i biblioteka pedagogiczna. 
Rozejrzyjmy się wokoło, poszukajmy człowieczeństwa, inaczej nie zmienimy świata, a jak mawiał Janusz Korczak: „Nie wolno zostawić świata takim, jaki jest”. Zatem: wielu inspirujących pomysłów i radości z odkrywania bohaterów dnia codziennego!