poniedziałek, 24 kwietnia 2017

O Korczaku w Kijowie

W roku 2012 obchodziliśmy 70. rocznicę tragicznej śmierci Janusza Korczaka. Z tej okazji rok 2012 uchwalono także rokiem jego pamięci. Podczas rozlicznych konferencji i spotkań – a takie odbyły się wtedy w całej Polsce oraz poza jej granicami - zastanawiałam się, czy obietnice odkrywania Korczaka na nowo i wcielania w życie jego pedagogicznych postulatów nie są przypadkiem płonne i na wyrost. Długo nie musiałam czekać – już rok 2013 przyniósł mediom nowych bohaterów i nowe tematy (w tym chociażby Rok Juliana Tuwima – osobowości skądinąd jak najbardziej godnej uwagi). Korczak znów jednak odszedł trochę w zapomnienie…


Międzyczasie minęło 5 lat. We wrześniu szykuje się w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie duża konferencja poświęcona Korczakowi (https://www.korczak2017.com/), organizowana m. in. we współpracy z Międzynarodowym Stowarzyszeniem im. Janusza Korczaka. W pewnym sensie pretekst jest znów rocznicowy – w sierpniu minie 75 lat od śmierci pedagoga. Takie rocznice służą na pewno popularyzowaniu myśli korczakowskiej, ale gdy ktoś chce wcielać tę myśl w życie, ten musi bezwzględnie żyć Korczakiem na co dzień.
Jedną z takich osób – żyjących Korczakiem – jest przewodnicząca Ukraińskiego Stowarzyszenia im. Janusza Korczaka, Svetlana Petrovskaya (na zdjęciu w środku). Ukraińscy korczakowscy m. in. wraz z Ministerstwem Oświaty i Nauki Ukrainy oraz Instytutem Polskim w Kijowie zorganizowali w dniach od 7-8. kwietnia 2017 roku w swojej stolicy konferencję pt. „Filozofia dzieciństwa według Janusza Korczaka. Fundamentalne potrzeby dziecka w nowoczesnym społeczeństwie” (http://www.polinst.kiev.ua/eng/event1136.html).


Dwudniowa konferencja odbyła się, niestety, w kameralnym gronie – zawsze bowiem chciałoby się, żeby dobrze wykonaną pracę zobaczyło jak najwięcej osób… Program spotkania był bardzo bogaty i poruszał wiele aspektów związanych z wychowaniem, ocierając się o psychologię, socjologię i literaturę. Ciekawe wystąpienia panelowe oraz zajęcia w grupach sesyjnych przeplatały się z programem artystycznym w wykonaniu uczniów Liceum Klovsky nr 77 (http://klovsky77.com.ua/2-uncategorised/160-conference_korchac.html), w którego progach gościła konferencja, a także dorosłych. Drugiego dnia zaplanowano dodatkowo wycieczkę do miejsc w Kijowie związanych z postacią Korczaka.


We wspomnianym liceum Klovsky obok maturzystów uczą się także dzieci na poziomie szkoły podstawowej, a w ofercie zajęć dodatkowych od wielu już lat przoduje kółko teatralne. Dodatkowo, w budynku szkoły mieszczą się 2 wystawy muzealne – jedna dotyczy historii placówki, a druga… Korczaka, oczywiście. W gablotach możemy zapoznać się z życiorysem pedagoga, także z informacjami o kijowskim okresie jego życia, zobaczyć prace plastyczne, wydania (także polskojęzyczne!) dzieł pedagoga oraz fotorelację z uroczystości nadania imienia Korczaka jednej z ulic w ukraińskiej stolicy (http://culture.pl/pl/artykul/swieto-ulicy-janusza-korczaka-w-kijowie).



            Kijowska konferencja pokazuje, że tęsknota za humanistycznym wychowaniem i wiara w możliwości dziecka jest uniwersalna. Na pomoc w argumentacji tego stanowiska przychodzą nam oczywiście mądre publikacje naukowe, ale większą siłę mają - dla mnie osobiście - emocjonalne świadectwa takich osób, jak wspomniana wcześniej Svetlana Petrovskaya. Czy przekaz wypływający z pięknego przedstawienia teatralnego, umiejętnie akcentującego ponadczasowość myśli Korczaka – także (a może przede wszystkim) w naszych nowoczesnych, komputerowych i zabieganych czasach.