Czego
życzyć sobie w Nowym Roku? Zamiast wyszukanych pomysłów – lista codziennych
drobiazgów. Oby stały się oczywiste – dla dzieci, rodziców, dziadków, opiekunów
i wychowawców.
Aby co dzień rano na stole czekał na
ucznia kubek gorącego kakao. Dla alergików – z koziego mleka. A dla tych, co
wyjątkowo nie lubią mleka –herbatka owocowa posłodzona miodem.
Aby drugie śniadanie (zarówno
dzieci, jak i dorosłych) jak najrzadziej składało się z chipsów, batoników i
innych słodyczy. Niech w menu zagości znów królowa kanapka. Z razowego chleba,
z serem, szynką, pomidorem, sałatą, jajkiem. A w sklepach uwagę naszą w
porannym pośpiechu niech przykuwają jogurty naturalne, banany, orzechy, jabłka,
woda mineralna…
Aby dzieci czuły radość płynącą z nauki, z odkrywania świata, spotkań z rówieśnikami. Aby dorośli w szkole i poza nią byli gotowi wysłuchać kolejnej opowieści z całkiem znanej lub zupełnie nowej dziedziny. Aby gotowi byli słuchać.
Aby dzieci czuły radość płynącą z nauki, z odkrywania świata, spotkań z rówieśnikami. Aby dorośli w szkole i poza nią byli gotowi wysłuchać kolejnej opowieści z całkiem znanej lub zupełnie nowej dziedziny. Aby gotowi byli słuchać.
Aby
nauczyciele lubili swych uczniów, ich rodziców i opiekunów, aby nie zatracali
pasji nauczania i uczenia się.
Aby rodzice traktowali swe dzieci adekwatnie do ich wieku. A tym samym nie rozmawiali o pewnych sprawach w ich obecności, nie krytykowali nauczycieli (zasłużenie czy nie), dbali o wczesne wysyłanie pociech do łóżek (najnowsze badania australijskich naukowców dowodzą, że ma to pozytywny wpływ na zdrowie dzieci i ich wagę, a także wspiera samopoczucie matek – ojców pewnie też; bez badań to także dosyć jasne: aby radzić sobie z codziennymi wyzwaniami, wszyscy muszą być wyspani; nastolatek nie jest tu wyjątkiem – gier komputerowych, telewizji czy surfowania po Internecie nie trzeba przedłużać do późna w nocy).
Aby rodzice traktowali swe dzieci adekwatnie do ich wieku. I nauczyciele również. A tym samym nie bali się rozmów o seksie, śmierci, uchodźcach, polityce, holokauście, globalnym ociepleniu. Każdy temat można dostosować do wieku rozmówcy. Nie bójmy się niekompetencji – najgorsze to unikać rozmowy. W pewnym momencie będzie już na nią za późno.
Aby rok 2016 pełen był pokoju, radości i kreatywności. Abyśmy rozwijali się, umacniali więzi i żyli z uwagą swe szczęśliwe, dobre życie. Do siego roku!
Aby rodzice traktowali swe dzieci adekwatnie do ich wieku. A tym samym nie rozmawiali o pewnych sprawach w ich obecności, nie krytykowali nauczycieli (zasłużenie czy nie), dbali o wczesne wysyłanie pociech do łóżek (najnowsze badania australijskich naukowców dowodzą, że ma to pozytywny wpływ na zdrowie dzieci i ich wagę, a także wspiera samopoczucie matek – ojców pewnie też; bez badań to także dosyć jasne: aby radzić sobie z codziennymi wyzwaniami, wszyscy muszą być wyspani; nastolatek nie jest tu wyjątkiem – gier komputerowych, telewizji czy surfowania po Internecie nie trzeba przedłużać do późna w nocy).
Aby rodzice traktowali swe dzieci adekwatnie do ich wieku. I nauczyciele również. A tym samym nie bali się rozmów o seksie, śmierci, uchodźcach, polityce, holokauście, globalnym ociepleniu. Każdy temat można dostosować do wieku rozmówcy. Nie bójmy się niekompetencji – najgorsze to unikać rozmowy. W pewnym momencie będzie już na nią za późno.
Aby rok 2016 pełen był pokoju, radości i kreatywności. Abyśmy rozwijali się, umacniali więzi i żyli z uwagą swe szczęśliwe, dobre życie. Do siego roku!