niedziela, 23 listopada 2014

Bohater z klatki obok

Z czym kojarzy nam się bohaterstwo? Z odwagą, gotowością do walki na polu bitwy, ba – często ze złożeniem swego życia w ofierze. Czasy mamy co prawda niepewne, ale dotąd przeżyliśmy szczęśliwie 70 lat bez wojny. Wygląda więc na to, że słynny kompleks polski (pozwolę sobie tutaj na odwołanie się do pojęcia rozpowszechnionego przez Konwickiego – jego książka do wypożyczenia w PBW) ma się ciągle dobrze. Bo w naszej narodowej pamięci niezmiennie walczymy z okupantem czy zaborcą, niezmiennie jesteśmy do tej walki gotowi.
A jeszcze kilka lat wcześniej, gdy sytuacja geopolityczna czy to na Bliskim Wschodzie, czy na sąsiedniej Ukrainie była spokojniejsza, próbowano otworzyć nam oczy na patriotyzm obywatelski, na patriotyzm jutra. Jakże trudno przekonać Polaków, że płacąc podatki i dbając o swój kawałek świata robimy dla kraju więcej niż potencjalnie godząc się na śmierć w walce zbrojnej. Jakże trudno nam uwierzyć, że heroizm dnia codziennego jest ważny, a może najważniejszy.
Na początku października Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Opolu gościła w swych progach słynnego, amerykańskiego nauczyciela, odkrywcę Ireny Sendlerowej, Normana Conarda. Misją prowadzonej przez niego w niewielkim miasteczku w Kansas fundacji Lowell Milken Center (czytaj więcej na stronie http://lowellmilkencenter.org) jest promowanie poszukiwania w najbliższym otoczeniu nieodkrytych bohaterów, ale bohaterów dnia codziennego. Uczniowie na różnych szczeblach edukacji, od przedszkola poczynając  (no cóż, czym skorupka za młodu nasiąknie…) uczą się, wykorzystując popularną także w Polsce metodę projektu, szacunku do prostych, ludzkich gestów. Sami, pewno nieświadomie, wyszukują sobie autorytety: lokalnych nauczycieli, naukowców, sojuszników pojednania między narodami, rasami czy religiami…
Inicjatorką spotkania z Normanem Conardem w Opolu była Marzanna Pogorzelska, pracownik Uniwersytetu Opolskiego, laureatka Nagrody im. Ireny Sendlerowej. Sama zrealizowała ze swoją młodzieżą (gdy pracowała jako anglistka w liceum w Kędzierzynie-Koźlu) dwa projekty dla Lowell Milken Center, teraz zachęca innych edukatorów w Europie, a zwłaszcza w Polsce, do podobnych działań. Może warto się przyłączyć? Pomoc w przygotowaniu projektu oferują Miejski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Opolu i biblioteka pedagogiczna. 
Rozejrzyjmy się wokoło, poszukajmy człowieczeństwa, inaczej nie zmienimy świata, a jak mawiał Janusz Korczak: „Nie wolno zostawić świata takim, jaki jest”. Zatem: wielu inspirujących pomysłów i radości z odkrywania bohaterów dnia codziennego!